Cudze chwalicie, swego nie znacie… Jedziemy na Mazury!
My Polacy mamy to do siebie, że zamiast doceniać piękno naszego kraju, przy każdej nadążającej się okazji uciekamy poza jego granice. I błąd. Duży błąd. Nic tak bowiem nie cieszy i nie napawa radością, jak odkrywanie polskich zakamarków, które do tej pory pozostawały dla nas niepoznane.
Jednym z rodzimych regionów, które warto, a nawet i należy poznać są Mazury. Niektórzy chętnie uznaliby je za jeden z cudów świata. Coś w tym jest…
W Mazurskich zakamarkach zakochałam się gdy tylko postawiłam na nich swoje stopy. Miejsce te jest w pełni wyjątkowe, miejscami wydaje się bajkowe, oderwane od rzeczywistości. Nie będzie przesadą, jeśli powiem, że nawet powietrze pachnie tam inaczej. Towarzystwo jezior i lasów, które wydają się nie mieć końca sprawia, że chce się tam być niezależnie od pory roku, dnia, czy nocy. Mazury to doskonałe miejsce dla miłośników błogiego lenistwa, jak i aktywnego wypoczynku. To właśnie mazurska ziemia jest kolebką żeglarstwa, kajakarstwa, narciarstwa, wędkowania, nurkowania, turystyki pieszej i rowerowej. Można tam szaleć i bawić się do woli. Każdy znajdzie tu odpowiednią dla siebie atrakcję sportowo-rozrywkową.
Wybierając się na Mazury dobrze jest wcześniej zadbać o odpowiedni tam nocleg tak, aby bez żadnych ograniczeń czerpać ze wszystkich wspaniałości tego miejsca. Osobiście polecam wam pewien hotel na Mazurach o bardzo wdzięcznej nazwie Głęboczek. Istny raj na ziemi! Szczegółowe informacje o lokalizacji i atrakcjach znajdziecie na stronie hotelu Głęboczek Vine Resort&Spa na Mazurach.
Głęboczek Vine Resort&Spa to miejsce wyjątkowe, luksusowe i prestiżowe, które nawiązuje do regionalnego charakteru lokalizacji. To hotel Mazury, który w sposób doskonały łączy specyficzny klimat świata Etno, historyczną architekturę zagrodowo-dworską z nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi. Wysokiej klasy wnętrza urządzone z klasą i smakiem stanowią symbiozę natury i architektury mającą swój wyraz w każdym detalu. Jestem przekonana, że przypadną wam do gustu.
W Głęboczku nie tylko odpoczniecie, spędzicie cudowne chwile we dwoje lub z rodziną, ale także zregenerujecie ciało i umysł. Piękne Spa, które znajduje się w hotelu jest tym, czego my zmęczeni i zestresowani najbardziej potrzebujemy. Winnica należąca do hotelu jest genialnie wykorzystywana do wino terapii. Hotel Głęboczek jako pierwszy wprowadził specjalistyczną pielęgnację ciała opartą na składnikach aktywnych pochodzących z winogron i ich krzewów. Wyobraźcie sobie tylko energetyzującą kąpiel w winie, peeling winny lub rozluźniający rytuał z masażem stóp. Prawda, że brzmi cudnie? Osobiście bardzo wam polecam tego typu zabiegi. Jak dla mnie działają one cuda!
Muszę wam powiedzieć, że w żadnym innym miejscu nie przeżyłam tylu wyjątkowych chwil, co w Głęboczku. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jeśli Mazury, to tylko w Hotelu Głęboczek.